Urodziny gdańskiego pisarza

Brunon Zwarra to najsłynniejszy mieszkaniec Biskupiej Górki. Mieszkał na niej do II wojny światowej. Swoje wspomnienia opisał w pięciu tomach książki „Wspomnienia gdańskiego Bówki”. Jest on jednym z najważniejszych pisarzy gdańskich okresu międzywojennego. Dzięki jego książkom możemy poznać polską historię Wolnego Miasta Gdańska. Jego proza jest drugą stroną historii, którą znamy z utworów Guntera Grassa. Teksty Zwarry były tłumaczone na język niemiecki i w latach siedemdziesiątych wywołały wiele dyskusji w kręgach niemieckich intelektualistów.

„Co roku organizujemy urodziny Brunona Zwarry, na które przychodzą ludzie, którzy cenią sobie jego pisarstwo i jego postawę. Rozmawiałam dzisiaj z nim – był ożywiony, sympatycznie i długo ze mną rozmawiał. Powiedział, że nie oczekuje żadnych fet na swoją cześć. Mam jednak nadzieję, że informacja o tym wieczorze sprawiła mu przyjemność. Cały czas trzyma rękę na pulsie – wie, co się dzieje w polityce, śledzi politykę lokalną. On wie, że się o nim nie pisze”.
Krystyna Ejsmont
Stowarzyszenie Biskupia Górka
i Stowarzyszenie WAGA

Tradycja
Od 2014 roku urodziny Brunona Zwarry co roku obchodzone są na Biskupiej Górce. Jubilat nie uczestniczy w nich – jego stan zdrowia nie pozwala mu na to. Zresztą chyba nie chce na Biskupią Górkę przychodzić, jego rodzinny dom obecnie już nie istnieje.

18 października na Biskupiej Górce zostało przygotowane specjalne przyjęcie dla mieszkańców oraz zaproszonych gości. Frekwencja dopisała, zajęte były wszystkie miejsca siedzące, a niektórzy musieli zadowolić się miejscem stojącym (w tym piszący te słowa).

Honorowi Goście
Jak co roku na uroczystości obecny był przedstawiciel rodziny pisarza, tym razem przybył wnuk Brunona Zwarry z żoną.

W związku z pierwszym, przedpremierowym pokazem filmu honorowymi gośćmi byli jego twórcy: Krzysztof Baliński i Wojciech Ostrowski.

Była też rodzina pana Adolfa Skokowskiego, jednego z bohaterów filmu.

Przybyła i reprezentacja “Opowiadaczy Historii” z pobliskiego Dolnego Miasta i przedstawicielki Fundacji Gdańskiej – Elżbieta Woroniecka i Danuta Płuzińska. Pozdrowienia od prezydenta Pawła Adamowicza przekazała radna Miasta Gdańska Teresa Wasilewska.

„Przyszłam z bardzo serdecznymi życzeniami od pana prezydenta Pawła Adamowicza dla pana Brunona Zwarry. Pan prezydent pozdrawia również mieszkańców, którzy obchodzą urodziny i składa im wyrazy szacunku. Mieszkają oni w tak pięknej dzielnicy, która już niebawem będzie rewitalizowana. To jest taka magiczna dzielnica. Długo stała w miejscu, ale teraz wypięknieje. To jest perła w środku miasta – nie każde miasto ma taką perłę”.
Teresa Wasilewska
Radna Miasta Gdańska

Pani radna jest zachwycona Biskupią Górką i Brunonem Zwarrą. Poprosiła mnie o zdjęcie ze swoją koleżanką  – oczywiście na tle portretu zacnego Jubilata.

Koncert Pawła Ratajka
Pierwszym akcentem wieczoru urodzinowego był koncert akordeonowy Pawła Ratajka. Zagrał on m.in. kompozycje Wieczesława Siemionowa, które wprowadziły wszystkich w nastrój filmu wyświetlanego po koncercie.

Koncert został przyjęty bardzo ciepło, mimo, że zaproponowany repertuar nie był zestawem popularnych szlagierów, ale specjalnie dobranymi kompozycjami współgrającymi z muzyką jaką Paweł Zagańczyk skomponował do filmu.

Film
„Powrót Nataniela W., czyli przyczynek do rozważań o przeszłości Biskupiej Górki” to średniometrażowy film pokazujący wybrane postaci, które niegdyś związane były z Biskupią Górką. Główny bohater – Nataniel Wolf zostaje przywołany do rzeczywistości historycznej Biskupiej Górki i spotyka najważniejszych jej mieszkańców oraz jest świadkiem najważniejszych wydarzeń historycznych, jakie miały tu miejsce. Wędruje ulicami Biskupiej Górki i przeżywa zaskoczenie, uniesienie, a nawet przerażenie. Niestety – nie widziałem ani razu uśmiechu na jego twarzy. Chyba historia Biskupiej Górki bardziej skłania do refleksji i zadumy niż do uśmiechu.

Film powstał przy współudziale mieszkańców, którzy byli jego ważną częścią. W czasie realizacji filmu wielu z nich żyło tym wydarzeniem i bardzo ciepło przyjmowali ekipę filmową i twórców.

„Dzięki muzyce, dzięki zmysłowi malarskiemu Wojtka – wizualizowaniu pewnych rzeczy – ten film ma swoją poetykę, ma swoje napięcia. Dotyka delikatnych sfer, sytuacji, zdarzeń, ważnych i mniej ważnych. To jest bardzo karkołomne w treści. Przekaz tego filmu jest bardzo uniwersalny: w jakimkolwiek miejscu na świece moglibyśmy wykorzystać metodę jaką zrobiliśmy nasz film. To było newralgiczne miejsce świata: przenikały się tu wpływy, przechodziła jedna epoka w drugą. Dużo się działo. Film nie przyjmuje “polskiego punktu widzenia” – ten film jest humanistyczny. Ludzie są potraktowani jako uczestnicy: na równych prawach. Głównym bohaterem jest Niemiec, który wiele wniósł do kultury światowej, nie tylko lokalnej. To jest uniwersalna postać. Treścią filmu jest peregrynacja, przenikanie przez epoki w oparciu o dylatację czasu. Chronologia się rozsypuje na rzecz swobodnego przenikania i spotykania w kolejnych warstwach czasowych ludzi, którzy w danej epoce coś znaczyli albo byli częścią tej rzeczywistości”.
Krzysztof Baliński
Realizator, odtwórca głównej roli

„Nataniel jest duchem z dalekiej przeszłości, a bówka jest duchem z bliższej przeszłości. Nie należy utożsamiać go z Brunonem Zwarrą. Dlatego bowka funkcjonuje aż do współczesności. Spotykają się jako dwa dobre duchy Biskupiej Górki. To się samo tak ułożyło: my bardziej czujemy sprawy niż potrafimy je nazwać. Był doskonały nastrój w ekipie i pomysły nam się rodziły. Sceny wyszły z nas. Już tęsknię za kolejnym filmem z taką ekipą. ”
Wojciech Ostrowski
Realizator, zdjęcia

Przyznam się, że ostateczny tytuł filmu mnie rozczarował. Wolałem roboczy: „Po drugiej stronie bramy”. Zapytałem o to twórczynię:

„Nawiązaliśmy konwencją do “Rękopisu znalezionego w Saragossie”. Nasza opowieść jest trochę taką opowieścią szkatułkową. Wyciągamy co chwilę coś nowego z tej szkatułki i jedno wynika z drugiego. Chcieliśmy, żeby do powieści szkatułkowych nasz tytuł nawiązywał”.
Elżbieta Jachlewska
Realizatorka, Stowarzyszenie WAGA

Bardziej szczegółowa recenzja filmu opublikowana będzie przed uroczystą premierą zapowiedzianą na 6 listopada o 18:00 w ECS-ie. Na razie pozwolę sobie przytoczyć dwie opnie widzów:

„Film jest fantastyczny! Byłam oczarowana – to jest dzieło sztuki. Jest to wędrówka przez tę dzielnicę, przez jej klimaty od czasów napoleońskich do dzisiejszego dnia”.
Teresa Wasilewska
Radna Miasta Gdańska

„W filmie jest oddany klimat Biskupiej Górki – takich zaułków, podwóreczek, kręconych klatek schodowych. Są pokazane fajne miejsca, a do niektórych nie można na co dzień wejść”.
Magdalena Kamrowska
Mieszkanka Biskupiej Górki

Dwieście lat!
Na urodzinach jubilatów w pewnym wieku nie wypada śpiewać „100 lat!” Tak też było w przypadku życzeń wyśpiewanych Brunonowi Zwarze – „Dwieście lat” zabrzmiało bardzo uroczyście i dostojnie.

Tradycyjny tort
Oczywiście na urodzinach musi być tort. Nie zabrakło go i tym razem. Najbardziej z tortu cieszyły się dzieci, które bardzo żywiołowo przyjęły również film. Siedziały w pierwszym rzędzie i nie mogłem zauważyć ich reakcji stojąc na końcu, za to mogłem z nimi porozmawiać po projekcji. Już w trakcie realizacji filmu zwróciłem uwagę na najmłodszą aktorkę – Julkę, która z wyjątkowym zaangażowaniem grała w filmie. Bardzo jej na tym zależało. Swoje plany życiowe wiąże właśnie z filmem: zdradziła mi, że jak dorośnie chce być gwiazdą filmową. Na razie zaczęła naukę w zerówce.

W przypadku tak słodkiego elementu warto wspomnieć o fundatorze – Cukiernia Płończak ufundowała tort, który uświetnił 98. urodziny Brunona Zwarry.

Zapomniany pisarz
Ważnym elementem celebracji urodzin Brunona Zwarry jest propagowanie jego książek. Jeden z mieszkańców tego wieczoru czytał fragmenty jego wspomnień. Wszystkie tomy „Wspomnień gdańskiego Bówki”, jak i pozostałe książki pisarza, są dostępne w bibliotece Domu Sąsiedzkiego. Z okazji urodzin zostały wyeksponowane w specjalnej gablocie.

„ Chcemy podkreślić znaczenie twórczości Brunona Zwarry, jego książek dla Gdańska, zwłaszcza dla dzisiejszych gdańszczan. Pragniemy zachęcić do czytania jego książek. Staramy się upamiętnić urodziny pisarza: chcemy, żeby przy tradycyjnym torcie spotykali się ludzie, dla których  pisarstwo Brunona Zwarry jest ważne, ale także zależy nam na zainteresowaniu nim tych, którzy tych książek jeszcze nie znają.
Bardzo dużo mieszkańców dzisiaj przyszło – zaskoczyli mnie tak liczną obecnością. Była też rodzina pisarza, lokalni przewodnicy po Biskupiej Górce. To był bardzo sympatycznie spędzony czas.  Mam nadzieję, że w przyszłości miasto Gdańsk jakoś uhonoruje tego autora i może włączy się w organizację kolejnych urodzin”.
Magdalena Kamrowska
Stowarzyszenie Biskupia Górka, lokalna przewodniczka

Niestety pisarstwo Brunona Zwarry nie jest wystarczająco znane i popularne w Gdańsku. Przy dobrej percepcji prozy Guntera Grassa tworzy to dysproporcję w rozumieniu Gdańska przedwojennego. Jest to właściwie wyłącznie perspektywa niemieckiej narracji. To niezrozumiałe, bo Polacy stanowili co prawda mniejszość w Wolnym Mieście Gdańsku, ale zapominanie o nich jest niesprawiedliwe zarówno wobec żyjącego wciąż pisarza – świadka tamtych dni, jak i wobec opisu samej rzeczywistości tamtego czasu. Warto pochylić się nad tą drugą – polską stroną. Ma ona również swoich bohaterów, a my mieliśmy szczęście, że utalentowany pisarz odzwierciedlił ten czas z polskiej perspektywy.

Marek Baran

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Skip to content