Zapraszamy na fotorelację z wydarzenia “Śladami Polonii WMG na Biskupiej Górce” zorganizowanego w związku ze 104. rocznicą urodzin pisarza Brunona Zwarry. Uroczystość zaczęła się spacerem z przewodnikiem po miejscach związanych z mieszkającymi na Biskupiej Górce działaczami polskich organizacji z II Wolnego Miasta Gdańska. Spacer przygotował i poprowadził lokalny przewodnik po Biskupiej Górce, Krystian Błaszczyk.
Brunona Zwarra i jego ojciec, Wojciech Zwarra, mieszkali w okresie międzywojennym na Biskupiej Górce pod adresami: Biskupia 2 i Na Stoku 46. Wojciech był członkiem Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, a od 1927 r. Gminy Polskiej. Od 1929 r. pracował jako dźwigowy w Radzie Portu, od 1934 był prezesem Oddziału Pracowników Rady Portu ZZP. W 1935 wszedł do zarządu Gminy Polskiej. W marcu 1940 został aresztowany i osadzony w Stutthofie, potem w obozie Sachsenhausen, gdzie zmarł.
Brunon Zwarra był uczniem Gimnazjum Polskiego, członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej, Zjednoczenia Zawodowego Polskiego i Klubu Sportowego Gedania. Więziony w obozach w Nowym Porcie, Stutthofie i Sachsenhausen. Autor książek poświęconych historii Gdańska: “Gdańsk 1939. Wspomnienia Polaków gdańszczan”, Gdańszczanie”, “W gdańskiej twierdzy” i autobiograficznych pięciotomowych “Wspomnień gdańskiego bówki”.
Blisko Zwarrów, bo przy ul. Schwarzes Meer 15 (nieistniejąca) mieszkał z rodziną Maksymilian Cygalski, obrońca Poczty Polskiej. Rozstrzelany 5 X 1939 r. na Zaspie, odznaczony Orderem Virtuti Militari, Honorowy Obywatel Miasta Gdańska.
Rudolf Cymorek. Rozstrzelany w 1940 r. w grupie 67 działaczy polskich z Wolnego Miasta Gdańska i Pomorza w obozie Stutthof. Należał do Gminy Polskiej, Gminy Polskiej Związku Polaków (skarbnik filii w Nowym Porcie, od 17 VI 1937), Koła Przyjaciół Harcerstwa w Nowym Porcie, Macierzy Szkolnej (od 1931 ławnik Koła Opieki Rodzicielskiej przy Prywatnej Polskiej Szkole Macierzy Szkolnej w Nowym Porcie), Towarzystwa byłych Wojaków (z okazji 10-lecia placówki uhonorowany pamiątkowym dyplomem za zasługi), Zjednoczenia Zawodowego Polskiego (członek Komisji Rewizyjnej oraz prezes filii w Nowym Porcie, 1935-1938). W 1933 r. skazany na karę 4 m-cy więzienia za wznoszenie na Dworcu Głównym w Gdyni propolskich okrzyków. W okresie poprzedzającym wybuch wojny przechowywał potajemnie broń przeznaczoną dla pracowników Komisariatu Generalnego RP w Gdańsku.
Mieszkał krótko na Petershagen hinter der Kirche 6 (ul. Spadzista, dom nie istnieje). Więcej informacji: Gedanopedia. CYMOREK_RUDOLF.
Bolesław Cyrson. Należał do Gminy Polskiej Związku Polaków, Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, Związku Kupców Polskich i KS Gedania. Mieszkał i miał sklep rzeźniczy przy Petershagen 3, obecnie ul. Zaroślak 10.
Henryk Jarosz. Członek Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej, Towarzystwa Byłych Powstańców i Wojaków oraz Zjednoczenia Zawodowego Polskiego. Mieszkał przy ul. Am Berge 7, obecnie to ul. Górna, jednak żaden ze stojących przy niej budynków nie przetrwał do dzisiaj.
Franciszek Oliński. Mieszkał z rodziną i prowadził kawiarnię “Cafe Bischofshohe” przy ul. Biskupiej 23. Członek Związku Polaków. W jego kawiarni odbywały się spotkania polskich organizacji, m.in.: Towarzystwa Polek, Towarzystwa Sportowego “Sokół”, Towarzystwa Śpiewu “Lira”, Związku Polaków, Towarzystwa byłych Wojaków w Gdańsku, Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, Towarzystwa Miłośników Scen, Stowarzyszeń: Młodzieży Polskiej Męskiej i Żeńskiej. Poza walnymi zebraniami, comiesięcznymi spotkaniami (wykłady, prelekcje, omówienie spraw bieżących itp.) były organizowane spotkania związane z obchodami świąt narodowych i religijnych (Wielkanoc, Boże Narodzenie, 3 Maja), a także np. imprezy karnawałowe. Odbywały się także przedstawienia teatralne (chociażby w ramach działalności Koła Miłośników Sceny), koncerty oraz pokazy filmów. Hitlerowcy nieraz zakłócali te spotkania – bito zgromadzonych pałkami, tłuczono szyby i naczynia, niszczono meble, malowano napisy na ścianach farbą olejną, wrzucono bombę z gazem łzawiącym itp. W 1945 r. kawiarnia wraz z domem właścicieli spłonęła. Więcej o kawiarni i rodzinie Olińskich można przeczytać pod tym linkiem:
Antoni Potrykus. Członek Gminy Polskiej Związku Polaków, Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, KS Gedania i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej (sztandarowy). Mieszkał przy ul. Am Berge 5 (ul. Górna).
Ks. Franciszek Rogaczewski. Był członkiem zarządu i wiceprezesem Macierzy Szkolnej, kapelanem kolejarzy i pracowników Poczty Polskiej w WMG. Powołał, wraz z grupą polskich księży, Ligę Katolicką. Pierwszy proboszcz kościoła Chrystusa Króla bardzo zaangażowany w budowę tego kościoła. 1 września 1939 r. aresztowany i osadzony w przejściowym więzieniu dla gdańskich Polaków Victoriaschule, a następnego dnia wysłany w pierwszym transporcie Polaków do niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof. W obozie był bity i maltretowany. Rozstrzelany 11 stycznia 1940 r. w Stutthofie w grupie wybitnych przedstawicieli gdańskiej Polonii.
Beatyfikowany 13 czerwca 1999 r.
Rodzina Fritschów i Majewskich. Co prawda Ferdynand Fritsch z żoną Elżbietą (z d. Majewska) i trojgiem dzieci zamieszkali przy ul. Biskupiej 29 już po zakończeniu wojny, jednak przypomnienie o tej rodzinie, bardzo zasłużonej dla polskości Gdańska, musiało znaleźć się także w programie spaceru.
Ferdynand Fritsch był ostatnim trenerem piłkarzy KS Gedania przed wybuchem wojny, trenował Brunona Zwarrę, a ich rodziny przyjażniły się w okresie powojennym. Jego żona, Elżbieta Majewska, pochodziła z rodziny wielce zasłużonej w krzewieniu polskości na terenie WMG. W restauracji jej ojca, Jana Majewskiego, spotykały się organizacje polskie, a w ogrodzie ćwiczyli członkowie Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Jan zginął w KL Sachsenhausen w 1945 r.
Jego najstarszy syn Jerzy był jednym z pierwszych spośród siedmiorga maturzystów Gimnazjum Polskiego, po ukończeniu którego wstąpił do Seminarium Duchownego w Pelplinie. Jako ksiądz znany był z ostrych kazań, w których nie bał się potępiać wybryków nazistów. Zginął w KL Dachau w 1942 r.
Pozostali synowie:
Alfons – właściciel kantyny w koszarach w Nowym Porcie i dostawca żywności dla załogi na Westerplatte, został zamordowany na początku września 1939 r. w Rębiechowie.
Franciszek – lotnik aeroklubu w Rumi, pracował w ekspedycji kolejowej. Zginął w KL Auschwitz w 1942 r.
Bernard – uczestniczył w obronie Poczty Polskiej w Gdańsku, został rozstrzelany 5 października 1939 r. na Zaspie.
Kazimierz – przez pięć lat był więźniem obozu Stutthof.
Córki Katarzyna i Elżbieta uczęszczały do Gimnazjum Polskiego Macierzy Szkolnej i trenowały w KS Gedania.
Więcej informacji w artykule:
Schoennagelowie zamieszkali przy ul. Na Stoku 8 w 1923 r.
Leon był kierownikiem zmianowym w Radzie Portu i Dróg Wodnych w Gdańsku. Nie przyjął niemieckiego obywatelstwa, aresztowany 1 września 1939 r. Przewieziony pierwszym transportem do obozu w Stutthowie, następnie, w kwietniu 1940 r. do obozu w Sachsenhausen, stamtąd trafił do Dachau, gdzie zmarł w 1941 r.
Syn Jan – ukończył Gimnazjum Polskie w Gdańsku. Należał do Związku Harcerstwa Polskiego, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i KS Gedania. W okresie międzywojennym wraz z rodzicami brał udział w budowie polskiego kościoła parafialnego pod wezwaniem Chrystusa Króla w Gdańsku. Aresztowany razem z rodzicami rankiem 1 września 1939 r. trafił pierwszym transportem do obozu w Stutthofie. Matka została zwolniona do domu od razu, a szesnastoletni Jan 6 października 1939 r. Odmówił wstąpienia do Hitlerjugend i został wysłany na roboty przymusowe, gdzie pracował do 1945 r.
Rodzina Wilgorskich – mieszkała przy ul. Biskupia 6.
Franciszek – pracował na Poczcie Gdańskiej, należał do Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, Towarzystwa Ludowego i Gminy Polskiej.
Syn Gerard – należał do Gminy Polskiej i Związku Polaków. Grał w piłkę nożną w KS Gedania. Pracował na kolei i należał do Kolejowego Przysposobienia Wojskowego. Został zabity kilka godzin przed rozpoczęciem II wojny światowej na stacji w Szymankowie.
Syn Franciszek – należał do Gminy Polskiej i Związku Polaków. Jeden z najlepszych piłkarzy KS Gedania. Aresztowany przez gestapo 2 września 1939 r. trafił do obozu w Stutthofie. Zwolniony w styczniu 1940 r.
Syn Bernard – członek Gminy Polskiej i Związku Polaków, piłkarz KS Gedania, więzień obozu Stutthof.
Córka Gertruda – należała do KS Gedania.
Rodzina Witkowskich była bardzo zaprzyjaźniona z rodziną Zwarrów. Mieszkali we własnym domu przy ul. Na Stoku 46. Ojciec i syn nosili imię Konrad. Syn był Członkiem Związku Harcerstwa Polskiego, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i Związku Byłych Wojaków i Powstańców. Rodzina ukrywa przez całą wojnę sztandar Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej (dziś w Muzeum Poczty Polskiej).
Organizatorem wydarzenia – spaceru i wystawy w Domu Sąsiedzkim przy ul. Biskupiej 4 było Stowarzyszenie Biskupia Górka.
Fotografie: Monika Drolińska i Grażyna Styczyńska
Komentarz do ““Śladami Polonii WMG na Biskupiej Górce” – fotorelacja”
Naprawdę dobrze napisane. Wielu osobom wydaje się, że mają rzetelną wiedzę na poruszany przez siebie temat, ale tak nie jest. Stąd też moje pozytywne zaskoczenie. Jestem pod wrażeniem. Koniecznie będę polecał to miejsce i często tu zaglądał, by przejrzeć nowe rzeczy.