Forum
Budowa Forum Gdańsk budzi wiele kontrowersji. Fachowcy zajmujący się urbanistyką i ochroną zabytków oraz inwestorzy Forum toczą od jakiegoś czasu zacięty spór o konsekwencje jakie ta budowla spowoduje dla oblicza miasta.
Ostatnio do dyskusji wkroczyła nawet prokuratura ze względu na podejrzenie, że podzielenie nurtu Kanału Raduni jest zbyt dużą ingerencją w jej historyczny kształt. Kanał jest zabytkiem, a niszczenie zabytków jest przestępstwem, stąd wkroczenie wymiaru sprawiedliwości na plac budowy.
Zapewne dlatego władze Gdańska i inwestor budowlany Forum Gdańsk postanowili zaprosić do obejrzenia tej budowy od środka dziennikarzy i miejskich aktywistów. Nie będę opisywał wszystkich aspektów tej inwestycji – w wielu publikacjach już to zrobili inni – ograniczę się wyłącznie do spostrzeżeń związanych z Biskupią Górką – przestrzenią bezpośrednio sąsiadującą z Forum.
Wycięta aleja lipowa
Pierwszym działaniem jakie można było zaobserwować była masowa wycinka alei lipowej wzdłuż planowanego centrum Forum. Była to alejka wytyczona wzdłuż ciągu pieszego, również nieistniejącego już dzisiaj przy ul. 3 maja. Obecnie w tym miejscu znajduje się betonowy mur kończący Forum. Warto zauważyć, że było to przedłużenie historycznej Nord Promenade, która w założeniu służyła mieszkańcom do spacerów. Biegła od dworca PKP do skrzyżowania z ulicą Nowe Ogrody. Część, o której piszę, z pięknymi lipami była przedłużeniem tego założenia. Dzisiaj nie istnieje również Nord Promenade, zrobiono na niej drogę rowerową. A nawet wieża zegarowa dworca została tak zaprojektowana, żeby można było zobaczyć ją z promenady. Jak dzisiaj wyglądałaby wycięta aleja lipowa można zobaczyć właśnie wokół tejże drogi rowerowej – lipy były w tym samym wieku. Jak to wyglądało przed wycinką zachowało się na zdjęciach Googole – Street View w wersji z 2011 roku ( www.google.com/maps). I we wspomnieniach mieszkańców (i moich).
„Nowa panorama”
W trakcie wizyty na budowie centrum Forum Gdańsk dużo było mowy o nowej panoramie miasta, jaka została uzyskana dzięki Forum. Dla mieszkańców Biskupiej Górki jest to zasłonięcie historycznej panoramy a nie jej odsłonięcie. A była to jedna z dwóch panoram gdańskich, która była tak dostępna. Na dodatek pokazywała dwa ważne, bo niezniszczone przesz wojnę zabytki – Bank Rzeszy (obecnie NBP) oraz Komisariat Policji (obecnie siedziba ABW). Po tej zabudowie panoramę można oglądać jedynie od strony Żuław – na estakadzie ulicy Elbląskiej.
Założenia urbanistyczne
Dwie podstawowe osie założenia, które kształtują cała inwestycję to Oś Królewska od bramy Wyżynnej w kierunku ulicy 3 Maja i Oś wzdłuż Kanału Radni. Wedle dwóch podstawowych osi zakomponowaliśmy przestrzenie publiczne, wokół których zaprojektowane są budynki”.
Michał Kotala, Architekt – przedstawiciel projektanta.
Tereny publiczne maja stanowić 44 % i mają być dostępne przez cała dobę. Takie jest założenie. Każdy kto był w sezonie w przestrzeni publicznej Głównego Miasta wie ile z niej jest zawłaszczone legalnie przez kawiarniane ogródki i wystawy przed sklepami jubilerskimi. Każdy też pewnie zauważył nielegalne zajmowanie przestrzeni publicznej przez tancerzy organizujących np. fire show. Dzieje się to po zakończeniu pracy urzędów i Straży Miejskiej więc władze miejskie chyba nie mają świadomości, że przestrzeni tej praktycznie nie ma. A przejście przez centrum jest kłopotem dla chcących szybko przedostać się do wyznaczonego celu, a nie wspierać różnego rodzaju żebractwo miejskie. Można się spodziewać, że po powstaniu atrakcyjnego miejsca – zostanie ono również zawłaszczone przez rożnych grajków, sprzedawców kwiatów i chińskiej tandety jak dzieje się to od lat w Złotej Bramie. Czy w związku z tym można ufać zapewnieniom, że mieszkańcy będą mogli z tej przestrzeni swobodnie korzystać? Ja w to wątpię.
Wpływ
Na Biskupiej Górce obecnie działa jeden sklep spożywczy na ulicy Biskupiej i grupa kilku sklepów w okolicy dawnego Kościoła Salwator. Los punktu usytuowanego na ulicy Biskupiej jest chyba przesądzony. Nastawiony jest on obecnie na mieszkańców i urzędników pracujących w biurowcach na pobliskiej ulicy Na Stoku. Myślę, że głownie ci drudzy zrezygnują z zakupów mimo bliskość małego sklepu – wybiorą możliwość zaopatrywania się w większym wyborze i po niższej cenie. Oczywiście zależeć to będzie od oferty handlowej Forum. Jeśli znajdzie się w nim miejsce na Biedronkę, albo Lidla to również mieszkańcy wybiorą te sieci. Będzie to dla nich tańsze i komfortowe (mimo większej odległości). Warto tu przypomnieć, że zamykanie kolejnych sklepów to smutna tradycja ulicy Biskupiej. Ja pamiętam jeszcze sklep warzywniczy, “Mięso – Wędliny” i kiosk z prasą. Nawet cukierenka zmieniła swoją funkcję na … dom pogrzebowy.
Przestrzeń publiczna
To słowo było odmieniane w czasie spaceru po budowie przez wszystkie przypadki. Ciągle słyszeliśmy narrację jakby budowany był park miejski a nie centrum handlowe. W strefie, o ktorej Magdalena Gibney Dyrektor Forum Gdańsk mówiła “Garden”, nie ma obecnie żadnego drzewa, nie zostały postawione żadne ławki, więc trudno sobie wyobrazić te przestrzenie publiczne (i nie mieć obaw, że staną się one z czasem zewnętrzna częścią restauracji i kawiarni).
Nawiązania do historii miejsca
Poza kanałem Raduni, który budzi tak wiele kontrowersji, jest dawny zespół Klasztoru Elżbietanek. Jest to obiekt wpisany do Rejestru Zabytków, dlatego nie mógł być zburzony. Został on „obudowany” betonową zabudową tak blisko jak to się tylko dało. Na razie wygląda jak przysłowiowy goździk do kożucha, ale może po wykończeniu to się zmieni.
Nie będzie on pełnił oczywiście funkcji sakralnych, ale zostanie „zeświecczony”. Planowany jest w jego wnętrzu butikowy hotel i restauracja. Nikt nie wyobraża sobie stworzenia w tym miejscu strefy spokoju i kontemplacji – planowane są tu obecnie huczne zabawy, które przeniosą się z obecnych miejsc, gdzie ogranicza je cisza nocna. Tutaj będzie można urządzać nawet całonocne imprezy – zabudowa mieszkaniowa nie jest tu planowana. Czy te huczne imprezy mogą zakłócić spokój na Biskupiej Górce? Moim zdaniem tak, ale to usłyszymy jak centrum ruszy. Zwłaszcza w dawnej Piaskowni mieszkańcy mogą stracić swój dotychczasowy spokój.
Kunszt
Na terenie budowanego Forum działała kiedyś stacja pomp spiętrzających wodę. Dzisiaj nie planuje się odbudowy tego urządzenia, za to jednemu z budynków nadano nazwę Kunsztu Wodnego. To taka nowomowa, która stara się nadać całkiem nieadekwatne nazwy rzeczom, które nimi nie są. Chyba, że nowa siedziba IKM- u (bo to on będzie zajmował ten budynek) będzie miała za zadanie jeszcze większe zwiększanie emocji wchodzących do Kunsztu. Nazwy paradoksalne to również schody teatralne – nazwane tylko dlatego, że w pobliżu jest teatr. Równie dobrze można byłoby nazwać asfaltowa drogę – lotniskiem.
„Dla nas to jest zupełnie nowy etap. Zyskamy: raz, że tożsamość i siedzibę, miejsce, które zdecydowanie pozwala nam poszerzyć nasze działania statutowe. Nie wyjdziemy z dzielnic, nie wyjdziemy z tego co robimy w przestrzeni miejskiej, ale na pewno zyskamy miejsce centralne, w którym będziemy zapraszać dalej na debaty, na spotkania, będziemy prowadzić punkt informacji kulturalnej, ale też, to co jest bardzo ważne, pozwoli nam to rozszerzyć naszą działalność. Zyskujemy ogromną i myślę, że bardzo potrzebną w tej części miasta, salę audytoryjną, która będzie wielofunkcyjna, będzie mogła pełnić rolę kina studyjnego, którego nam chyba po stracie trzech sal kinowych przy ul. Długiej brakuje i na pewno tę funkcje będziemy chcieli uzupełnić. Ale to co wydaje się ważne, to na pewno to, że będziemy mieć tą przestrzeń otwartą dla ludzi, gdzie będzie punkt nie tylko informacji kulturalnych, miejsce gdzie będzie można się zapoznać właściwie ze wszystkimi publikacjami dotyczącymi Gdańska, uzyskać informacje o alternatywnych spacerach, o sposobach spędzania wolnego czasu, o wszystkim co w Gdańsku się dzieje. Całościowo będziemy mieć materiały dla turystów dotyczące Pomorza, tak samo jak repertuar i bilety do instytucji kulturalnych z Trójmiasta”.
Aleksandra Szymańska, dyrektor IKM
Widok na Biskupią Górkę
Forum Gdańsk nie tylko przesłoni historyczną panoramę Gdańska, ale również Biskupią Górkę z terenu Forum. Ja znalazłem tylko jedno miejsce, z którego będzie można zobaczyć Biskupią Górkę z zewnątrz. Podobno planowane jest jeszcze jedno z eleganckiej restauracji i z … parkingu.
W deklaracjach dojście do Biskupiej Górki i dostępność Forum dla mieszkańców jest dogodne.
„Wejście przez węzeł komunikacyjny jest jednym z głównych. Będzie można wejść przez tunel, ale będzie też wejście naziemne. Będzie ono dostępne przez 24 godzinę na dobę. Każdy będzie mógł przejść wzdłuż Kanału Radni przez całą dobę. Wzdłuż Kanału robimy ścieżkę edukacyjną. Chcemy pokazać historię tego wszystkiego. To nie jest tak, że zakrywamy, czy nie zakrywamy. Chcemy pokazać – dlatego jest ten bruk, który znaleźliśmy podczas prac. Dlatego chcemy pokazać eksponaty, które przybliżą historię tego miejsca i historię (Kanału) Raduni”.
Magdalena Gibney, Dyrektor Forum Gdańsk
Propozycja
Budowane centrum handlowe wpłynie na mieszkańców Biskupiej Górki. Ograniczy, a właściwie już w czasie budowy ograniczyło ich w ich dotychczasowym funkcjonowaniu. Czy mogłoby być bardziej dla nich przyjazne? W mojej opinii tak. Podam przykład z Gdyni, w której zbudowano specjalną strefę wspólną dla mieszkańców w najbardziej prestiżowym (a więc drogim) miejscu. Chodzi mi o inwestycję Sea Towers – ostatnie piętro tego wieżowca jest najważniejszym jego skarbem. Można było go wykorzystać na drogą restauracją z pięknym widokiem na Zatokę, Hel i całą Gdynię. Postanowiono jednak, że stanie się ona przestrzenią wspólną – każdy mieszkaniec może wykorzystać ją w taki sposób jak chce – średnio wychodzi raz do roku, kiedy może urządzić tam imieniny, urodziny czy wesele córki. Może warto pomyśleć o wydzieleniu specjalnej przestrzeni (na przykład na części najwyższego parkingu) do dyspozycji mieszkańców Biskupiej Górki. Niech zorganizują sobie grilla, kiedy będą mieli na to ochotę, albo zaproszą gości na mały piknik z widokiem na „nową panoramę” Gdańska i … Biskupią Górkę.
Marek Baran