Ile ognisk na tym miejscu rozpaliliśmy… Bardzo dużo, kiedyś zieleni tam było więcej, krzewy po których latąły owady m.in bąki, łapaliśmy je w pudełeczka od zapałek i mieliśmy “Radyjka”. Chrząszcz :grał” w pudełku, które przystawialiśmy do uszu, by posłuchac ” Muzyki “….
, albo obrzucanie się kwiatami / owocami ? krzaków, które nazywaliśmy ” Kolce” – przyczepiały się do ubrań, włosów…
W połowie tego placu, przy płocie, na ognisku piekliśmy ryby i raki z Raduni…
Kiedyś jakaś firma budowlana przywiozła betonowe elementy rur tzw Kręgle, miały z 1.5 metra średnicy, leżały tam długo… niektóre swoją płaską częścią do góry i takie służyły za stoły do gier… Czasami ten plac, wówczas, wyglądał jak Kasyno Gry…
Nad Radunią, na Wale Raduni I na słupie od betonowej latarni, który leżał na trawie, na prawo fotki, bliżej Raduni, nie wiadomo skąd się tam wziął, każdego dnia przebywali amatorzy tanich win i czystej wódki jak widać życie kulturalne Biskupiej znajdowało nad Radunią przychylny klimat, zresztą nie tylko tam, podobnie było i np dna Ranczo, którego nazwę niedawno odkryliście a którą wymyślili właśnie koneserzy win marki Wino, miejscami ziemia była tak usłana, raczej wbitymi w ziemię, kapslami, że woda z deszczu nigdy w nią nie wsiąkała 🙂
Komentarz do “”
Idziemy ” Nad Radunię ? ”
Ile ognisk na tym miejscu rozpaliliśmy… Bardzo dużo, kiedyś zieleni tam było więcej, krzewy po których latąły owady m.in bąki, łapaliśmy je w pudełeczka od zapałek i mieliśmy “Radyjka”. Chrząszcz :grał” w pudełku, które przystawialiśmy do uszu, by posłuchac ” Muzyki “….
, albo obrzucanie się kwiatami / owocami ? krzaków, które nazywaliśmy ” Kolce” – przyczepiały się do ubrań, włosów…
W połowie tego placu, przy płocie, na ognisku piekliśmy ryby i raki z Raduni…
Kiedyś jakaś firma budowlana przywiozła betonowe elementy rur tzw Kręgle, miały z 1.5 metra średnicy, leżały tam długo… niektóre swoją płaską częścią do góry i takie służyły za stoły do gier… Czasami ten plac, wówczas, wyglądał jak Kasyno Gry…
Nad Radunią, na Wale Raduni I na słupie od betonowej latarni, który leżał na trawie, na prawo fotki, bliżej Raduni, nie wiadomo skąd się tam wziął, każdego dnia przebywali amatorzy tanich win i czystej wódki jak widać życie kulturalne Biskupiej znajdowało nad Radunią przychylny klimat, zresztą nie tylko tam, podobnie było i np dna Ranczo, którego nazwę niedawno odkryliście a którą wymyślili właśnie koneserzy win marki Wino, miejscami ziemia była tak usłana, raczej wbitymi w ziemię, kapslami, że woda z deszczu nigdy w nią nie wsiąkała 🙂
No cóż, Buskupia nie jedną posiada/ła twarz.